Salvador del Solar i Angie Cepeda zagrali razem w filmie „El elefante desaparecido”
Jeśli oglądaliście „Fiorellę” to na pewno dobrze pamiętacie Angie Cepeda i Salvadora del Solar. Po 13 latach para spotkała się ponownie, także w Peru, lecz tym razem na planie filmu.
„El elefante desaparecido” to drugi pełnometrażowy obraz Javiera Fuentesa-Leona. Jego bohaterem jest pisarz, Edo Celeste, specjalizujący się w pisaniu kryminałów. Jego narzeczona zaginęła bez śladu pięć lat temu podczas trzęsienia ziemi. Pewnego dnia otrzymuje od nieznajomej kobiety kopertę, a w niej 192 fotografie. One są początkiem zakręconej drogi, pełnej niejasnych sytuacji, które będzie musiał rozwikłać.
Film został zaprezentowany wczoraj na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Torronto, gdzie został nagrodzony przez publiczność gromkimi brawami. Krytycy także pozytywnie wypowiadali się na temat filmu. The Hollywood Reporter określił go „porażającą peruwiańską tajemnicą inspirowaną twórczością Borgesa, z domieszką Chandlera i Paula Austera”.
O samej współpracy z Salvadorem Angie od początku wypowiadała się w samych superlatywach. „Znamy się od dawna. Nasza chemia nie przeminęła. To cudowny mężczyzna” – wyznała do prasy. Dodajmy, że zanim tych dwoje spotkało się na planie „Fiorelli”, zagrali w innym filmie „Pantaleon i wizytantki”, adaptacji powieści Vargasa Llosy.
źródło:
novela.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz