Gwiazda filmów "La semilla del silencio", "El elefante desaparecido" i "A night in old Mexico", z Robertem Duvallem, deklaruje, że jest szczęśliwą i zarozumiałą singielką, ponieważ stale podnosi swoją samoocenę.
- Lubię samotność, kiedy mogę cieszyć się swoją przestrzenią. Nie jestem samotna, bo nigdy nie chciałam robić wszystkiego sama. Prowadzę życie towarzyskie. I dzielę je z rodziną, przyjaciółmi i moim psem Franky.
- Plotkowanie jest zabawne; Robimy to z moimi siostrami (Lorną i Ivette). Dużo się śmiejemy. Oczywiście, w trudnych momentach się wspieramy. Jesteśmy bardzo blisko.
- Staram się nie udawać kogoś kim nie jestem, nie pozuję na gwiazdę.
- Czasami jestem zbyt uczciwa i szczera, co prowadzi do nieporozumień.
- Niecierpliwość jest moją największą wadą. Nie umiem śmiać się z siebie.
- Juana Acosta jest kimś więcej niż przyjaciółką jest trzecią siostra. To jest godne podziwu. Osiągnęła sukces przez dyscyplinę, wysiłek i poświęcenie. Wydaje się być niestrudzona.
- Mam duszę cyganki. Urodziłam się w Magangué; kiedy miałam 3 lata zabrano mnie do Cartageny; w wieku 9 do Barranquilli, w wieku 17 lat przeprowadziłam się do Bogoty, a w wieku 23 opuściłam Kolumbię.
- Brakuje mi przybrzeżnych potraw: tradycyjnej zupy z korzenia yam (nie występują nigdzie indziej), sok z corozo, arepa de huevo, carimañolas i patacón. Jak widać, wszystkie bardzo "zdrowe" (śmiech).
- Trzy razy w tygodniu trenuję marsz (w górę i w dół wzgórza) w Los Angeles. Robię to przez pół godziny w towarzystwie Frankiego.
- Zazdroszczę kobietom ich praktyczności w przygotowywaniu się. Kładą się późno, rano dobrze się czują i są gotowi w ciągu pięciu minut. Musimy przecież przemyśleć makijaż, ubiór, buty, dodatki, torebkę...
- Wierzę, że oczy są "zwierciadłem duszy". Przez nie można stwierdzić, czy dana osoba jest szczera i nie oszukuje.
- Gdybym mogła być niewidzialna, stałabym się niechlujna i jadłabym wszystko, na co miałabym ochotę.
- Wierzę w anioły i mam z nimi szczególny związek.
- Na stoliku nocnym trzymam opaskę do snu, zatyczki do uszu, krem do rąk i figurę Ganesy (bóstwo czczone w Indiach).
- Czasami czytam horoskop chiński (jestem tygrysem). Niektóre rzeczy wydają się trafne.
źródło: www.15minutos.co
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz